Klimat województwa podlaskiego pod lupą badacza z UwB
Jakie zmiany klimatu zachodzą w województwie podlaskim?
Co czeka mieszkańców regionu w przyszłości i jak się na to przygotować?
Pisze o tym w swojej najnowszej publikacji prof. Andrzej Górniak z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku. Wydanie książki pt. „Klimat województwa podlaskiego w czasie globalnego ocieplenia” zostało dofinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
Publikacja zawiera opis podstawowych parametrów i wskaźników dokumentujących regionalne zróżnicowanie klimatu, warunków bioklimatycznych i tendencji ich zmian. Większość przeanalizowanych danych obejmuje okres od 1995 do 2019 roku, niektóre jednak pokazują zmiany w znacznie dłuższej perspektywie czasowej. Np. w przypadku ekstremalnych wartości temperatury powietrza porównanie obejmuje okres od 1961roku, zaś w przypadku średniej miesięcznej temperatury powietrza w Białymstoku i Suwałkach – obliczenia opierają się na pomiarowych i zrekonstruowanych danych z niemal 140 lat. W oparciu o nie autor prezentuje też prognozy zmian parametrów klimatu w tej części Polski.
Nadal klimat umiarkowany, ale z widocznymi zmianami
Jak podkreśla naukowiec, klimat się nie zmienił: nadal jest to klimat umiarkowany. Możemy i powinniśmy natomiast mówić o widocznych zmianach klimatu.
– Zbieranie i analiza danych na ich temat są potrzebne przede wszystkim po to, by ludzie, dziś młodzi, wiedzieli, co ich czeka w przyszłości – mówi prof. Górniak.
A czeka nas dalszy wzrost średnich rocznych temperatur. Taka tendencja widoczna jest od ponad 200 lat, czyli od momentu, gdy rozpoczęła się rewolucja przemysłowa, a wraz z nią zwiększone spalanie węgla. W województwie podlaskim jej raptowne przyspieszenie zaczyna się w latach 80. XX wieku. O ile w latach 1961-1987 średnia roczna temperatura powietrza wynosiła 5,9 st. C. w Suwałkach i 6,6 st. C. w Białymstoku, o tyle w okresie 1988-2019 kształtowała się ona na poziomie odpowiednio 7,2 oraz 7,6 st. C. Wartości rosną, a dodatkowo zmniejszają się różnice pomiędzy tymi dwoma miastami. Zmiany widać dobrze na mapie rozkładu temperatury powietrza w regionie, czyli w przebiegu izoterm.
– Wskazuje to jednoznacznie, że na naszym terenie jest coraz cieplej, a klin zimnego powietrza widoczny na mapie izoterm wyraźnie schodzi z Suwalszczyzny na południe. Zatem niedługo mówienie o „polskim biegnie zimna” nie będzie już miało uzasadnienia – konkluduje prof. Andrzej Górniak. – Przy okazji widać też, że Kotlina Biebrzańska ma podobną temperaturę, jak okolice Suwałk. Okazuje się, że torfowiska, które są wypełnione wodą, są takim akumulatorem energii, a jednocześnie obniżają temperaturę powietrza, dlatego ochrona tych ekosystemów jest też jedną z metod ochrony klimatu na tym obszarze.
Jak ocenia naukowiec, do końca wieku średnia temperatura w Podlaskiem wzrośnie o ok. 3 st. C. Jednocześnie nie widać istotnych zmian ani tendencji w średniej rocznej wysokości opadów, choć zmienia się ich charakter: np. rosną maksymalne wartości opadów dobowych w okresie ciepłym, a zmniejsza się ilość opadów w postaci śniegu i wydłużają się zimowe okresy bezśnieżne. Stopniowo rośnie też usłonecznienie roczne (w Białymstoku ten wzrost jest wyraźniejszy niż w Suwałkach).
Jakie będą konsekwencje zmian klimatu w Podlaskiem?
W swojej książce prof. Górniak nie tylko omawia najistotniejsze wnioski płynące z dokonanych przez niego analiz, ale też przedstawia już obserwowane i spodziewane konsekwencje zmian klimatu. To m.in. wydłużenie sezonu wegetacyjnego, zmiany terminu i natężenia migracji sezonowej zwierząt, kolonizacja gatunków ciepłolubnych, a ustępowanie chłodnolubnych. Można też przewidywać, że zwiększą się zniszczenia monokultur leśnych podczas letnich trąb powietrznych, a także inwazje szkodników drzew. Zmiany zajdą także w funkcjonowaniu gleb (ubytek próchnicy glebowej), wydłuży się też okres suszy glebowej.
Skutki widać już na cennych przyrodniczo terenach regionu:
„Rzadko spotykane wcześniej warunki klimatyczne wpływają na zmiany funkcjonowania ekosystemów bagiennych, których w województwie podlaskim jest stosunkowo dużo w porównaniu do innych części kraju. Częste susze atmosferyczne, zmniejszona alimentacja wody z topniejącego śniegu, a nadto zmniejszanie się wylewów wody z rzek na tereny zalewowe radykalnie zmniejszają zasoby wodne terenów bagiennych. Przesuszanie wierzchnich poziomów gleb torfowych i postępujące ich murszenie zmniejsza ich wodochłonność. Naturalne zbiorowiska dolinne zmieniają swój skład florystyczny, na niektórych z nich postępuje dominacja trzciny pospolitej, np. w dolinie Narwi na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego. Na terenach silnie przesuszonych zwiększa się ryzyko powstawania pożarów, często spotęgowane zbyt dużym odwodnieniem spowodowanym źle eksploatowanymi lub zniszczonymi systemami melioracyjnymi. Część łąk zmniejsza zdolności wysokiej produkcji biomasy, a przy tym spada ich bioróżnorodność” – czytamy w książce.
Skutki zmian klimatu odczują też płytsze jeziora, co ma związek z warunkowanym klimatycznie mieszaniem się wód: zmniejszają się zasoby tlenu warstw przydennych wody, ocieplenie wód sprzyja większej uciążliwości zakwitów sinicowych.
W ocenie badacza czekają nas częstsze i dłuższe fale upałów, więcej będzie upalnych dni i nocy tropikalnych, co sprawi, że zwłaszcza klimat centrum miast, gdzie tworzą się wyspy ciepła, będzie bardziej uciążliwy.
Powinniśmy też przygotować się na zmiany, które odbiją się na gospodarce: podtopienia podczas powodzi miejskich, zagrożenia sieci energetycznych, okresowe niedobory wody. Z kolei uprawom rolnym częściej będą zagrażać susze, zmieni się też ich profil: wzrośnie areał upraw roślin długiego dnia (co już dziś doskonale widać na przykładzie kukurydzy, która coraz częściej zastępuje inne rośliny paszowe).
Skutki zmian klimatu można spowolnić
Zdaniem prof. Andrzeja Górniaka zmian klimatu nie da się powstrzymać, można natomiast je spowolnić, a także przygotować się na nie. W tym celu konieczne jest sporządzenie planów działań regionalnych i lokalnych. W województwie podlaskim, oprócz wdrożenia programu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i pyłów, potrzebne jest przede wszystkim opracowanie i wdrożenie programu retencjonowania wody, który pozwoli na magazynowanie i ograniczenie odpływu wód opadowych. W krajobrazie rolniczym można to osiągnąć m.in. poprzez rewitalizację istniejących systemów melioracyjnych. W miastach potrzebna jest np. redukcja terenów nieprzepuszczalnych i zwiększenie powierzchni biologicznie czynnych (pożądanym rozwiązaniem jest chociażby zastępowanie asfaltowych czy brukowanych parkingów tzw. zielonymi, trawiastymi).
Książka „Klimat województwa podlaskiego w czasie globalnego ocieplenia” jest kontynuacją opracowania sprzed dwóch dekad, z aktualizacją wyników monitoringu klimatu północno-wschodniej Polski w latach 1995-2019. Została wydana przez Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku. Instytucje publiczne, które chciałyby otrzymać książkę, mogą kontaktować się z autorem, pod adresem mailowym hydra@uwb.edu.pl.
Prof. Andrzej Górniak jest hydrobiologiem, kieruje Katedrą Ekologii Wód na Wydziale Biologii UwB. Jego zainteresowania naukowe obejmują biologię wód, meteorologię i klimatologię, hydrologię, gleboznawstwo, biogeochemię oraz ochronę środowiska.
Autor
Katarzyna Dziedzik
Zdjęcia
Katarzyna Dziedzik, Piotr Duniewski
Zdjęcie w tle: Krzysztof Deoniziak