Domki dla owadów

Dlaczego warto budować domki dla owadów?

Drzewa, kwiaty, ale także większość zjadanych przez nas roślin, potrzebują zapylaczy: owadów, które przenosząc pyłki, umożliwiają roślinom rozmnażanie – tworzenie kwiatostanów, owoców, nasion. Odpowiadają za to między innymi pszczoły miodne (hodowlane) i dzikie murarki, osy, trzmiele, muchówki, motyle.

Niestety – różnorodność i liczebność owadów zapylających od kilkudziesięciu lat spada, bo są to zwierzęta bardzo wrażliwe na zanieczyszczenie środowiska, ale także inne zmiany spowodowane przez człowieka.

Domki dla owadów na kampusie UWB,
fot. P. Duniewski

Dawniej te pożyteczne owady na czas rozrodu oraz jesiennych i zimowych chłodów znajdowały schronienie w słomianych dachach, stogach siana czy zakamarkach ceglanych ścian. W naszych gładkich, betonowych domach, na nowocześnie uprawianych polach i w wypielęgnowanych ogrodach nie ma niestety dla nich miejsca, albo jest go za mało.

Dlatego warto budować domki dla owadów. Można zrobić taki domek z łatwo dostępnych, naturalnych materiałów: desek, przyniesionych ze spaceru patyków, szyszek, kory, suchych liści, pęczków siana.

O tym, że przygotowanie schronienia dla zapylaczy jest łatwe, przekonują pracownicy i studenci Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku. Organizują cieszące się dużym zainteresowaniem warsztaty budowy domków i konkursy na najciekawsze konstrukcje.

Koło Naukowe Biologów UwB opracowało nawet specjalną broszurę. Można się z niej dowiedzieć jak wykonać domek i jakich typów schronienia potrzebują poszczególne gatunki owadów. W wykonaniu „owadziego hotelu” może też pomóc przygotowany przez nich film instruktażowy.

Biolodzy zachęcają też własnym przykładem – domki dla owadów powstały m.in. na kampusie Uniwersytetu w Białymstoku.

Autor

Katarzyna Dziedzik

Zdjęcia

J. Sadowska, P. Duniewski, Wydział Biologii UwB