Jakub Tymiński i jego drukarka 3D, frezarka CNC oraz dron wyścigowy

Jakub Tymiński studiuje elektronikę i telekomunikację na Wydziale Elektrycznym Politechniki Białostockiej. Już w technikum elektrycznym zbudował swoją pierwszą drukarkę 3D. Jest też jednym z laureatów konkursu Niesamowita Maszyna. Studia na największej uczelni technicznej w północno-wschodniej Polsce dodały mu skrzydeł. Działa w kole naukowym IO i buduje kolejne maszyny – na przykład drony wyścigowe!

Wszystko zaczęło się od decyzji o wyborze szkoły ponadpodstawowej

– Już od gimnazjum
interesowałem się układami
elektronicznymi – zdradza
Jakub Tymiński.

Zaczynał od wykorzystania
prostych układów scalonych
NE555. Od elektroniki przeszedł
do możliwości jakie daje druk 3D.

Jakub Tymiński, Politechnika Białostocka, fot. Paweł Jankowski
Jakub Tymiński, Politechnika Białostocka, fot. Paweł Jankowski

Żeby się o tym przekonać, ucząc się w II klasie technikum elektrycznego, wieczorami budował własną drukarkę 3D. A że nie dysponował jakimiś większymi środkami – do budowy wykorzystał zwykłą sklejkę!

Byłem bardzo zadowolony z jej działania – wspomina Jakub Tymiński. – Pozwalała mi na zdobycie doświadczenia w pracy z drukarkami 3D, poznanie materiałów oraz różnych technik budowy i projektowania.

Jakub Tymiński, Politechnika Białostocka, fot. Paweł Jankowski

Indeks na Politechnikę wygrany w konkursie

W 2019 roku, wciąż jako uczeń technikum, wraz z kolegami postanowił wziąć udział w ogólnopolskim konkursie „Niesamowita maszyna”. Bo główną nagrodą, oprócz 5 tysięcy złotych, był indeks na Politechnikę Białostocką – organizatora konkursu. Jakub do współpracy zaprosił dwóch kolegów – Konrada Hryniewickiego i Jakuba Fludę. Pod opieką Ryszarda Omeliańczyka zbudowali swój model maszyny Goldberga, czyli zestaw mechanizmów działających na zasadzie domina, które w złożony sposób wykonują bardzo proste czynności. Wygrali główną nagrodę.

Opłaciła się każda z wielu godzin spędzonych na dopracowaniu detali naszej maszyny: projektowaniu, modelowaniu, programowaniu, druku, składaniu tych wszystkich drobnych elementów. W naszej konstrukcji zastosowaliśmy druk 3D, mamy też elementy automatyki (ramię robota), taśmociąg, dwa eksperymenty fizyczne wykorzystujące prawo Lenza, płytę Galtona – wspomina Tymiński.

I przypieczętował wybór swoich pasji wygraniem indeksu na Wydział Elektryczny Politechniki Białostockiej. A za zdobyte pieniądze kupił lepszą drukarkę 3D. Studiując na kierunku elektronika i komunikacja nie zaniechał swoich pasji naukowo-technicznych.

Kreatywne projekty techniczne

Moim najnowszym projektem jest frezarka CNC – mówi z dumą Tymiński. – Zaprojektowałem ją do obróbki metali kolorowych, takich jak aluminium czy mosiądz, ale spokojnie poradzi sobie również ze stalą. Student konstruktor nad swoim dziełem pracował ponad rok.

Zacząłem od samej ramy oraz osi ruchomych, potem zaczęło to się rozrastać, musiałem dobudować odpowiedni stół, odpowiednią obudowę i cały czas ten projekt się powiększa – przyznaje Tymiński. – Maszyna CNC służy do usunięcia wszystkiego, co nie jest twoją częścią. Pozwala zamienić zwykły kawałek metalu w gotową element.

Konstruowana przez niego frezarka pozwala na obróbkę praktycznie dowolnego materiału.

Wykorzystuję ją do tworzenia własnych projektów, nowych urządzeń – opowiada młody konstruktor. – Kiedy projektuję jakiś element, to już z góry mam założone pewne wymagania co do jego wytrzymałości czy innych własności fizycznych i wtedy wybieram, czy będzie on frezowany czy drukowany 3D. Niektóre elementy bardziej nadają się do druku 3D, jest to łatwiejsze i szybsze, ale niektóre elementy muszą być wykonane z metalu i wtedy w ruch idzie frezarka CNC.

Studiowanie na Politechnice Białostockiej zdecydowanie pozwala mi na tworzenie takich projektów – przyznaje Jakub Tymiński. – Zawsze można zapytać wykładowców, dowiedzieć się czegoś nowego na zajęciach.

Student Wydziału Elektrycznego podkreśla znaczenie udziału w pracach koła naukowego

W kole IO spotkałem bardzo ciekawych ludzi, z podobnymi pasjami – opowiada Tymiński. Takie działanie w ramach Politechniki Białostockiej pozwala również na zdobycie finansowania na niektóre projekty, które są poza możliwościami finansowymi studenta.

Fascynacja drukarkami 3D i ich możliwościami trwa u studenta od czasu nauki w „elektryku”.

Wtedy zacząłem przygodę z CAD–em, oprogramowaniem do modelowania 3D i od tamtego czasu korzystam z niego praktycznie w każdym swoim projekcie.

Jakub Tymiński nie wstydzi się swoich zainteresowań – wykorzystuje każdą okazję, by zdobyć środki na rozwijanie pasji. Wraz z przyjacielem ze szkolnej ławy, Konradem Hryniewickim, jeszcze w technikum zdobył finansowanie kolejnej drukarki, biorąc udział w programie „Odkrywcy diamentów” prowadzonym przez Stowarzyszenie o tej samej nazwie działające przy Politechnice Białostockiej. Zbudowali oni prototyp drukarki MSLA drukującej z żywicy, która posiadała automatyczne stanowisko myjące.

Fascynacja dronami wyścigowymi

Drukarki 3D i frezarki CNC to nie jedyne pasje Jakuba. Fascynują go też drony wyścigowe. Składa je z elementów i jak nazwa wskazuje – ściga się niewielkimi bezzałogowcami ze znajomymi.

To świetna zabawa, pozwala na poczucie się jak w grze wideo, tylko że lata się prawdziwym dronem – uśmiecha się Tymiński. – Taki dron pozwala na bardzo szybkie latanie, a przez to, że nie jest ograniczony nadmierną stabilizacją lotu czy mocą, umożliwia wykonywanie akrobacji.

Młody konstruktor, budując kolejne urządzenia, ma przemyślaną strategię.

Chcę, żeby jeden projekt wspomagał drugi i pozwalał zrobić coś nowego albo pozwalał wykorzystać elementy stworzone wcześniej w kolejnych rzeczach – wyjaśnia Tymiński. – Nie chcę, żeby to były jakieś oderwane projekty, tylko by pozwalały mi tworzyć coraz więcej.

Jakub Tymiński dobrze czuje się, studiując na Politechnice Białostockiej, a uczelnia podziela jego pasję.

Planowanie nowych projektów

Jako pracę inżynierską zgłosiłem swój własny projektbędzie to kurtyna bezpieczeństwa na podczerwień, czyli tematyka związana z automatyką przemysłową – opowiada student studiów I stopnia na kierunku elektronika i telekomunikacja. – Kurtyna bezpieczeństwa pozwala na zabezpieczenie pewnej strefy, na przykład przed włożeniem ręki do maszyny.

Tymiński przyznaje, że od dziecka marzył o zdobyciu tytułu inżyniera. W dalszych studiach na Politechnice Białostockiej widzi swoją szansę na rozwój.

Ze studiami I stopnia na Wydziale Elektrycznym wiążę swoją przyszłość, chcę dalej tworzyć nowe urządzenia – deklaruje Jakub Tymiński. I ma już kolejny pomysł w zanadrzu.

Teraz chciałby się zająć budową robota typu scara – zdradza student. I ma zamiar tego dokonać na Politechnice Białostockiej, właśnie w kole naukowym IO.

Robot będzie tak naprawdę uniwersalną platformą pozycjonujacą, która pozwoli na podłączenie dowolnej końcówki roboczej – opowiada o swoich planach. – Robot ten w założeniu ma przyjmować zwykły g-code, a więc będzie można go przystosować nawet do druku 3D, a także do cięcia i przenoszenia elementów.

Autor

Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz, Politechnika Białostocka

Zdjęcia

Paweł Jankowski